W mandze walka Erzy z Kyouką mnie męczyła, ale w anime poczułem moc! Kyouka ma zajebistą klątwe, czułem jak Erza staje sie bezsilna, prawie odczuwałem to co ona :) Pomijając naciąganą wygraną walka była naprawde spoko, ale głównie ze względu na umiejętności Kyouki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz