moja wizja końca naruto...

to moja propozycja końca naruto,a więc... tsunade wydaje rozkaz zabicia sasuke.To zadanie spada na naruto,kakashiego,shino,hinate,sakure i saia, wszystko to słyszy zetsu.Zetsu mówi to wszystko madarze i sasuke, potem sasuke wraz z kompanami rusza w strone naruto i reszty, w celu schwytania go jako ostatniego ogoniastego(po zabójcza pszczołeę pofatygował sie wcześniej sam madara).Gdy już sie spotykają, dochodzi do walki: hinata i sakura vs karin,i sai&shino vs suigetsu i yamato vs juugo.Ssauke walczy z kakashim, a naruto sie przygląda.Sasuke rani kakashiego amaterasu, naruto sie wkurza i z nim walczy.Po chwili wydobywa sie z niego moc od itachiego, imocno rani sasuke.Potem pojawia sie madara, walczy z naruto( w międzyczasie gadaja o itachim itp.).Gdy naruto pada, madara chce go zabić, ale jego atak odpiera...sasuke! mówi że itachi nie bez powodu dał mu amaterasu a naruto swoja moc, po czym walczą(dołącza sie naruto).Sakura i inni pokonują drużyne sasuke, ale są bardzo ranni.naruto i sasuke stwarzaja nową techinkę: rasenchidori.Po długiej walce, naruto i sasuke atakują madarę rasenchidori, i unicestwiają madare,powstaje wybuch który rani sasuke i naruto ,sakura i reszta ukrywają sie pod techniką yamato (zetsu umiera, yeah ;) ).Po wszystkim yamato i inni lecą do położonych koło siebie, ciężko rannych przyjaciół, chwile rozmawiają.Sasuke mówi wszystkim że ich przeprasza, szczególnie naruto, płacze i umiera.Naruto z uśmiechem zasypia.Potem akcja przenosi się 5 lat do przodu.Do rezydencji hokage wpada shikamaru ze swoim uczniem(synem kurenai) który daje hokage raport z misji.Potem hokage stwierdza że nie podoba mu sie podobizna na skale, śmieje sie i odwraca, to oczywiście naruto ;) po chwili do jego lokum wpada hinata z dwójką dzieci, i razem wychodzą.Naruto zostawia na chwile hinate, i idzie na grób bohaterów, gdzie pochowano sasuke i itachiego.bez słów kładzie na grób kwiaty, uśmiecha się, patrzy w górę i odchodzi.koniec :D